Reposted from rumpletweezer via pomoor
Reposted from rumpletweezer via pomoor
Jako człowiek po 30 dopiero niedawno sobie uświadomiłem, że jestem osobą aromantyczną. Dziwne uczucie, ale to by wyjaśniało, dlaczego nigdy w życiu nic nigdy nie czułem w kontekscie miłosnym do nikogo, mimo jakichś relacji, nawet seksualnych.
Sięgając wstecz, nawet do czasów szkolnych, to w zasadzie nawet nigdy na nikogo nie patrzyłem, ani nie uważałem za "szkolną sympatię" czy inne pierwsze miłości. Ludzie w moim otoczeniu... po prostu byli. Z kimś się przyjaźniłem, z paroma osobami czułem jakąś platoniczną więź przyjacielską, ale to maks co kiedykolwiek czułem.
Couldn't we be free at least here from any american politics? I'm pretty sure most of us aren't from the US anyway. It's supposed to be a safe space. A form of escapism. Stop shoving such things down our throats FOR FUCK'S SAKE. Or at least stop hijacking the whole site with that. We don't need that here.
If you want to make any personal statement regarding those elections on your official profile, so be it. But don't force it upon us. You can't even see the recent posts, because that covered it all.
I'd rather stay alone than being with the wrong people.
unfiltered borderline CP content. Do something FFS!!!
I'm nearly fucking done with this site.
... Wydają się być złym snem, z którego nie mogę się wybudzić.
Miej częsty dostęp do kompa za 15 tysięcy złotych (nie mój, ale i tak). I tak graj w starsze gry, które pociągnie nawet kalkulator, bo nowe gry są po prostu nudne i nie masz na nie ochoty.
Even on my very best day, I still wish I’d never been born.
Czuję się jak porzucone dziecko.